ul. bł. ks. J. Popiełuszki 3
62-600 Koło
tel: 518 014 812
e-mail: kancelaria@pmbckolo.pl
Mieszkanie jest niewielkie, ale aktualnie znajduje się w opłakanym stanie, co wyraźnie widać na załączonych zdjęciach. W związku z tym, iż od kilku lat walczymy z pleśnią, która pojawia się na wszystkich powierzchniach na skutek przeciekającego dachu, zmuszona jestem do częstej wymiany lub renowacji mebli, żeby zapewnić rodzinie możliwie najczystsze powietrze. To kolejne wydatki które ponoszę i na które zmuszona jestem zaciągać pożyczki.
Mam na imię Agata. Jestem mamą samotnie wychowującą dwóch niepełnosprawnych synów - 13-letniego Kacpra i 11-letniego Jakuba.
Oboje urodzili się ze spektrum autyzmu.
Kacper posiada niepełnosprawność sprzężoną (niepełnosprawność intelektualną w stopniu znacznym oraz całościowe zaburzenie pod postacią autyzmu). Poza tym przejawia nieadekwatne emocje, często jest agresywny, krzyczy, kopie, bije inne dzieci, członków rodziny. Gdy jest poddenerwowany uderza głową o przedmioty znajdujące się w jego zasięgu, lub rzuca się na podłogę.Jest całkowicie niesamodzielny w czynnościach samoobsługowych i potrzebuje pomocy drugiej osoby. Pozostaje pod opieką Poradni Neurologicznej i Psychiatrycznej, obecnie konieczna jest również specjalistyczna opieka stomatologiczna
Jakub posiada niepełnosprawność sprzężoną (niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim oraz autyzm atypowy), oraz stwierdzoną astmę oskrzelową. Zdarzają się u niego stany lękowe, zaburzenia snu.
Obydwaj chłopcy mają nawracające infekcje dróg oddechowych.
Oprócz opieki nad synami wspieram także moją chorą Mamę, która również z nami mieszka.
Opieka medyczna, zakup niezbędnego do funkcjonowania chłopców zasobu leków pochłania bardzo dużo pieniędzy.
Kilka lat temu odeszłam od męża, który jest alkoholikiem. Po rozstaniu z partnerem wróciłam do swojego domu rodzinnego.
Mieszkanie jest niewielkie, ale aktualnie znajduje się w opłakanym stanie, co wyraźnie widać na załączonych zdjęciach.
W związku z tym, iż od kilku lat walczymy z pleśnią, która pojawia się na wszystkich powierzchniach na skutek przeciekającego dachu, zmuszona jestem do częstej wymiany lub renowacji mebli, żeby zapewnić rodzinie możliwie najczystsze powietrze. To kolejne wydatki które ponoszę i na które zmuszona jestem zaciągać pożyczki.
Borykamy się również z innymi licznymi problemami. Bardzo chciałabym zakupić sprzęt niezbędny do zabawy, rehabilitacji, który ułatwiłby Kacprowi codzienne funkcjonowanie i wspomógłby Jego rozwój.
Moim marzeniem jest także rozwijanie pasji muzycznej Kuby, który uwielbia śpiewać, a na scenie czuje się jak ryba w wodzie!
Bardzo kocham moją rodzinę i staram się, aby chłopcy i mama byli zawsze bardzo zadbani, czyści, mieli świeże i pachnące ubrania.
W miarę możliwości dbam również o dom i porządek.
Chłopcy są uczniami SOSW w Kole, skąd również otrzymujemy ogromną pomoc. Jest to przede wszystkim wsparcie w funkcjonowaniu intelektualnym, fizycznym jak również ogromne zaangażowanie w rozwój zainteresowań i pasji moich synów. To także Panie nauczycielki z placówki, do której uczęszczają chłopcy zmotywowały mnie do poproszenia Państwa o pomoc i otwarcia zbiórki.
Źródło: zrzutka.pl
Reportaż o Rodzinie w Telekurierze